Śmierć hetmana Żółkiewskiego przedstawiona na obrazie Walerego Elijasza Radzikowskiego
7 października mija 400 lat od bohaterskiej śmierci hetmana Żółkiewskiego (1620)
Stanisław Żółkiewski h. Lubicz (1547–1620), wojewoda kijowski, hetman i kanclerz wielki koronny, pradziad Jana III Sobieskiego. Brał udział w walkach z gdańszczanami pod Lubieszowem (1577), w kampaniach przeciw Moskwie (1579–1581) oraz w wojnie z arcyksięciem Maksymilianem Habsburgiem. W bitwie pod Byczyną 24 stycznia 1588 r. został ranny w nogę, co spowodowało, że do końca życia kulał.
Zwycięzca w wielu kampaniach przeciwko Tatarom, Turcji, Rosji, Szwecji.
Zginął w bitwie pod Cecorą walcząc przeciwko Turkom, jego głowę zatkniętą na pice odesłano sułtanowi. W jego rodzinie przez wiele lat podtrzymywano kult hetmana jako wzorowego żołnierza i obywatela. W tej atmosferze wzrastał jego prawnuk Jan III Sobieski.
Żółkiewski w literaturze:
Józef Ignacy Kraszewski wspominał hetmana w utworach Banita i Bajbuza, a Kazimierz Gliński w utworze Cecora Powieść historyczna z pierwszej połowy XVII w.. Wśród autorów, którzy uczcili okolicznościowymi utworami przeniesienie w 1908 roku popiołów Stanisława Żółkiewskiego do sarkofagu w podziemiach kolegiaty w Żółkwi, znalazła się Maria Konopnicka i Stefan Żeromski („Duma o hetmanie”). Ponad pół wieku później poświęcił pamięci Stanisława Żółkiewskiego i Cecory swój Rapsod o głowie hetmana Wacław Korabiewicz.
Brak komentarzy